21 Lut 2011, Pon 20:54, PID: 240841
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21 Lut 2011, Pon 20:57 przez jack.)
A ja napisze jak ja to rozumiem Dziecko chyba do trzech lat, ma powiedzmy mózg gada ,jak jaszczurka czy powiedzmy taki pies czy kot .I tu można się nabawić fobii prostych i różnych prostych uwarunkowań.Dziecko w tym wieku jeszcze nie rozumie słów ,więc w tym wieku nie można dziecka skaleczyć słowami ,co nie znaczy że nie można skaleczyć krzykiem.Ale mogę się mylić.
W tym okresie mogą nas skaleczyć traumy ,np.rozdzielenie nas od matki itp.
Traumy w tak wczesnym okresie potrafią zmieniać budowę naszego mózgu,co może się przyczynić do złego jego funkcjonowania .
W późniejszym okresie naszego rozwoju ,gdy zewnętrzne środowisko(mam tu na myśli takie czynniki jak,złe traktowanie przez rówieśników,ludzi) nam nie sprzyja, można się nabawić fobii społecznej.
U mnie fobia społeczna jest związana z dysmorfofobią , dzieci śmiały się z mojego wyglądu.A że się śmiały ,to ja mój wygląd zewnętrzny uznałem za coś czego powinienem się wstydzić.Inaczej mówiąc zacząłem nie akceptować mojego wyglądu .Zacząłem się tym strasznie przejmować,zawsze gdy gdzieś wychodziłem z domu, albo w szkole , obawiałem się krytyki ze strony innych , co powodowało lęk .A lęk ten utrwalił się do dziś
A to że brakuje nam czasem słów jak mówisz ,to jest to powodowane lękiem .W czasie lęku, pewne rejony mózgu zaczynają źle funkcjonować ,a są one odpowiedzialne ze mowę i za logiczne myślenie.Stąd może nam się wydawać że nie mamy nic do powiedzenia,a tak naprawdę mamy wiele ale nasz lęk powoduje to coś.Zauważ gdy rozmawiasz przez gg,nie czujesz lęku, więc wyrażasz płynnie to co czujesz .
A co do EFT, to postaram się przeczytać jakąś książkę bo z tego co piszesz ,nie jest to takie głupie jak się wydaje.
W tym okresie mogą nas skaleczyć traumy ,np.rozdzielenie nas od matki itp.
Traumy w tak wczesnym okresie potrafią zmieniać budowę naszego mózgu,co może się przyczynić do złego jego funkcjonowania .
W późniejszym okresie naszego rozwoju ,gdy zewnętrzne środowisko(mam tu na myśli takie czynniki jak,złe traktowanie przez rówieśników,ludzi) nam nie sprzyja, można się nabawić fobii społecznej.
U mnie fobia społeczna jest związana z dysmorfofobią , dzieci śmiały się z mojego wyglądu.A że się śmiały ,to ja mój wygląd zewnętrzny uznałem za coś czego powinienem się wstydzić.Inaczej mówiąc zacząłem nie akceptować mojego wyglądu .Zacząłem się tym strasznie przejmować,zawsze gdy gdzieś wychodziłem z domu, albo w szkole , obawiałem się krytyki ze strony innych , co powodowało lęk .A lęk ten utrwalił się do dziś
A to że brakuje nam czasem słów jak mówisz ,to jest to powodowane lękiem .W czasie lęku, pewne rejony mózgu zaczynają źle funkcjonować ,a są one odpowiedzialne ze mowę i za logiczne myślenie.Stąd może nam się wydawać że nie mamy nic do powiedzenia,a tak naprawdę mamy wiele ale nasz lęk powoduje to coś.Zauważ gdy rozmawiasz przez gg,nie czujesz lęku, więc wyrażasz płynnie to co czujesz .
A co do EFT, to postaram się przeczytać jakąś książkę bo z tego co piszesz ,nie jest to takie głupie jak się wydaje.