02 Mar 2011, Śro 1:44, PID: 242070
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02 Mar 2011, Śro 1:47 przez Znaki.)
Mary tą rówieśniczke poznałem dopiero na sali widziałem że sie jej podobam wszystko fajnie pięknie ale jeszcze ze sobą nie gadaliśmy i to mnie martwi. Po rozmowie na trzeźwo może mieć mieszane uczucia jak będe się zacinał albo mówił nerwowo z początku. Musze sie jakoś twardo nastawić, że najwyżej nie ta to inna itp ale ze spokojem do następnej imprezy 1,5 tygodnia. Narazie przeżywam ostatnią sobote. ZXC to nie jest takie straszne szczerze ja sam sie zdziwiłem jak to łatwo przychodzi, tylko właśnie trzeba przełamać tą nie widzialną bariere.