20 Kwi 2011, Śro 20:41, PID: 250058
krytyk napisał(a):No właśnie, a mam wrażenie, że wszyscy inni ludzie poza mną mają wspólne zainteresowania - kiedy słucham ich rozmów, to ciągle wnioskuje, że oni znają jakieś filmy, piosenki, wydarzenia, których ja nie znam. Paradoksalnie, te same osoby często mi mówią, że mam szeroką wiedzę, ale jakoś jest to inna wiedza, niż ich.chyba nie masz sobie za złe, że interesujesz się czymś ciekawszym niż ostatni teledysk lady gagi? może to trochę snobistyczne podejście, ale widocznie masz lepszy gust (co zresztą zostaje zauważone).
krytyk napisał(a):Ale kiedy naprawdę masz z kimś wspólny temat, to nie musisz tego stosować jako sztucznych trików, bo taki sposób rozmowy sam się tworzy i na pewno jest to o wiele mniej męczące, niż wymyślanie, jaki trik teraz zastosować.zgadzam się, ale rozmowa towarzyska, to nie tylko przyjemność, ale przede wszystkim grzeczność. Mało jest takich ekstrawertyków, którzy rzeczywiście garną się do rozmowy ze wszystkimi, bo sprawia im to jakoś niesamowitą satysfakcję. Rozmowa towarzyska służy do podtrzymywania kontaktów lub w najlepszym razie do zabicia nudy - i tyle. Trzeba ją sobie wytrenować.
Dwa dni temu spotkałem sąsiadkę przed domem (starsza kobieta) która przycinała iglaki w ogródku, obok niej zebrała się już duża wiązka gałązek. Podszedłem z uśmiechem i zapytałem, co my zrobimy z tą kupką i czy będzie ognisko. Odpowiedziała, że spali, ale pewnie dopiero po świętach. Na co ja, że istotnie nie powinna teraz palić, bo zapach dymu nie pasowałby do tych świąt (haha, taki przedni żart ). jakby mi się chciało, to mógłbym jeszcze pochwalić jej iglaki, zapytać o trawnik lub o cokolwiek związanego z ogrodem lub zahaczyć o pogodę...
Chyba nie zaskoczę Cię jak zdradzę, że moja sąsiadka, a tym bardziej jej ogródek, mało mnie obchodzi. Zagadałem do niej tylko dlatego, że dawno jej nie widziałem i 'głupio' by było przejść obok bez słowa.
Z rówieśnikami czy znajomymi z pracy, to też rozmawia się z 'wyrachowania' - dla podtrzymania kontaktów i zabicia nudy (bo można sobie np. pożartować). Jeśli chcesz rozmawiać tylko dlatego, że notorycznie i usilnie poszukujesz akceptacji, to albo jesteś nastolatkiem, albo... powinieneś się zastanowić czy ta potrzeba nie stanowi Twojego problemu.
@automatyczność
zdradzisz co oznacza ten skrót? (: