11 Lip 2011, Pon 13:25, PID: 261706
julka napisał(a):nie sadzę, żeby zwrócił uwagę na tak subtelną sprawę jak niekomfortowe samopoczucie koleżanki.
Elorien, też się czuję jak piąte koło u wozu, gdy przyjaciółka ma się ze mną spotkać, a dołącza do nas jej chłopak, nie miałabym nic przeciwko, gdyby nie zawsze- i zawsze mi dokucza, łapie za nos, szarpie, popycha
albo pajac, albo Cie podrywa tak zeby jego dziewczyna nie zauwazyla.