19 Sie 2011, Pią 15:37, PID: 267967
Byłam na takim spotkaniu. Najpierw każdy musiał w jednym zdaniu powiedzieć, gdzie chciałby pracować (najczęściej ludzie mówili, że chcą założyć własną firmę, albo że nie wiedzą, ale najchętniej gdzieś w biurze). Potem babka opowiadała, jak działa urząd, na jakie kursy można się zapisać itp. Puściła też filmik o tym, jak zachowywać się na rozmowie kwalifikacyjnej (były tam takie bzdury, że szok ). I jeszcze każdy musiał iść i zapytać o oferty pracy.
Nic specjalnego. Ale może w różnych urzędach wygląda to różnie.
Nic specjalnego. Ale może w różnych urzędach wygląda to różnie.