22 Wrz 2011, Czw 21:55, PID: 272614
ja też mówię sam do siebie, sam nie wiem dlaczego, pewnie wygląda jakbym był wariatem, bądź wymyślił sobie swoje niewidzialnego przyjaciela i z nim gadał :-D
jak przy ludziach jestem, to staram się ust nie otwierać tylko w myślach i zamkniętymi ustami mówić :-D
myślę, że to brak otwartości do innych ludzi, czy wstyd, strach, rodzaj lęku przed ludźmi, że sami do siebie gadamy, a czasami człowiek mieszkając sam/a to może zacząć gadać też, bądź z kotem czy psem :-D
jak przy ludziach jestem, to staram się ust nie otwierać tylko w myślach i zamkniętymi ustami mówić :-D
myślę, że to brak otwartości do innych ludzi, czy wstyd, strach, rodzaj lęku przed ludźmi, że sami do siebie gadamy, a czasami człowiek mieszkając sam/a to może zacząć gadać też, bądź z kotem czy psem :-D