23 Wrz 2011, Pią 19:00, PID: 272706
rewolucjonista napisał(a):Śledzę wypowiedzi ekonomów i różnej maści analityków, a oni mówią, że będzie gorzej. O umowie na czas nieokreślony można sobie pomarzyć... w 80% przypadków, jak wyjże przez okno to widzę ludzi, którzy nurkują w śmietnikach...skoro nie ma pracy albo jest za 1037 zl czy cos ok tego najnizsza to naprawde mozna z tego wyzyc szczegolnie gdy ktos ma rodzine na utrzymaniu wiec co ma taki zrobic chodzi po smietnikach zbiera puszki , zlom i inne rzeczy i jeszcze jest konkurencja poprostu to jest smiszne co sie w tym kraju wyrabia, za taka kase osoba ktora jest sama i sczesliwie ma mieszkanie po kims bo watpie by kogokolwiek bylo stac za taka sume kupic wlasne mieszkanie nawet gdyby robil do smierci, to ciezko sie utrzymac oplaty,wyzywienie od czasu do czasu ubrania, nie wspominajac o kosmetykach i innych rzeczach za 100 zl ale zblizaja sie wybory i znow slyszymy jak to moze byc u nas pieknie...szkoda pisac.Wiecie co ja zalapalam sie na ten staz oczywiscie nic ciekaweg trzeba sie orobic ale tak sczerze to jakos mi leci juz 2 tydzien nawet juz sie tak nie stresuje nie wstydzie tej pracy, ani tego gdy mlode osoby przychodza(zawsze wydawalo mi sie ze mnie obgaduja) nawet wczoraj pogadalam sobie z jakimis babkami na przystanku chociaz bylo wiecej osob my gadalismy nie dosc ze kasa wpadnie zawsze lepsze cos niz nic, to troche samoocena wzrosla i jest o wiele lepiej.