02 Paź 2011, Nie 17:49, PID: 273750
Luna napisał(a):Ciekawe, ja ten papier dostałam od razu, a z kolei żadnej książeczki mi nie dali. Co urząd, to inaczej działaKsiążeczka jak książeczka, po prostu tekturka złożona na pół z rubryczkami na podpisy. A papier o ubezpieczeniu dadzą mi po tygodniu, bo najpierw muszą wprowadzić moje dane do komputera. Dlatego też teraz mogłam iść tylko do pośrednika dyżurnego. Do normalnego mam też iść za miesiąc, ale ta informacja o stażu jest u kogoś innego i ten dyżurny powiedział, że mogę się tam zgłosić i zapytać już za tydzień. O żadnym spotkaniu z doradcą nikt nawet nie wspomniał.
No to szybko mozesz się zgłosić. Mi babka kazała przyjść... za miesiąc, na spotkanie grupowe z doradcą Bez sensu, bo już na takim spotkaniu byłam. Wolałabym iść od razu do osoby zajmującej się ofertami.
Ja już chcę pracować...
Pan Foka napisał(a):Nadal szukam i odpadają wszelkie oferty z wymaganym CV, którego zwyczajnie nie mogę napisać. Mam dziurę w ogólniaku i przepracowane niecałe trzy miesiące w ciągu 22 lat żywota. Mógłbym się tłumaczyć problemami zdrowotnymi bez wnikania w szczegóły, ale "socjoterapia" widniejąca w nazwie mojej ostatniej szkoły raczej zawęzi krąg domysłów do chorób umysłowych czy zwykłego upośledzenia.A ja jestem starsza i jeszcze nigdzie nie pracowałam. Chociaż nie ma się z czego tu cieszyć... W moim CV pole "doświadczenie" wypełniają tylko dwie odbyte przeze mnie praktyki.
krist napisał(a):tez nie mam pomyslu na siebie i to jest wkurzajace bo inni wiedza tak chce byc lekarzem, bibliotekarzem, sklepikarzem, strazakiem itd a ja nie wiem Wy macie tak ze wiecie co chcecie robic, gdzie chcecie pracowac?Niby wiem, gdzie chciałabym pracować, wiąże się to z moimi studiami, ale na zajęciach np. nie mieliśmy zajęć przy komputerze, co nie wpływa na moją korzyść...
krist napisał(a):ja o tych moich ze stazu od zyczliwych sie troche dowiedzialam i tak po 1 napewno cos wymysla zeby mnie nie zosatwic , po 2 ja tam nie chce i tak pracowac, po 3 niezle wykorzystuja, po 4 obawiam sie ze mnie wrobia w jakies mankoJa nie chciałabym pracować, tam gdzie miałam praktykę. Nie było źle, było nawet fajnie, ale świadomość, że oni już mnie znają i wiedzą jaka byłam, wyklucza tam jakąkolwiek pracę.
A umiałaś wcześniej obsługiwać kasę, że poszłaś do sklepu czy tam Cię nauczyli?