19 Paź 2011, Śro 18:57, PID: 276560
Anima Libera napisał(a):BPD czyli Borderline Personality Disorder, czyli pograniczne zaburzenia osobowości.
Ktoś z Was cierpi na nie? Jak sobie z tym radzić?
Cierpie na to, mam 90% objawów i to formie niemal książkowych przykładów.
Sosen napisał(a):Co takiego szczególnego różni borderline od fobii? Człowiek z zaawansowaną fobią ma podobne objawy i problemy. Do mnie też wiele rzeczy pasuje, i mógłbym powiedzieć, że mam borderline. Czy tu chodzi o to, że borderlinowiec czuje się tak naprawdę lepszy od innych, mając jednocześnie problemy z kontaktami? Gdzie jest ten pies pogrzebany.
Choc od zadania tego pytania minęło duzo czasu, mogę postarac sie odpowiedziec na nie z mojego punktu widzenia.
Czy borderlinowiec czuje sie lepszy od innych? Tak bardzo często czuje sie wlasnie lepszy, by nastepnego dnia (lub nawet tego samego) pod wplywem nic nie znaczącego faktu czuc sie najgorszy.
Potrafię byc nawet duszą towarzystwa (choc tylko w najblizszej rodzinie lub wsrod dobrze znanych osob), by potem 2 dni nie wychodzic z łózka z obawy co ludzie o mnie myślą.
Zmiany nastrojów potrafią byc bardzo szybkie i potrafię starac sie dobrze je maskowac. Bez tej umiejetnosci życie spoleczne czlowieka z borderline jest koszmarem. Zreszta z tą umiejetnoscią też jest.
Wlasnie cała sprawa z borderline leży w tej tragicznej hustawce nastrojów, ktora potrafi zmieniac czlowiek z usmiechnietego w zaplakanego i odwrotnie w strasznym tempie.
W przypadku borderline występuja też ataki agresji, czego chyba nie ma w wypadku samej fobii. Ta agresja jest najgorsza i to juz niemal udało mi sie zwalczyc.