03 Gru 2011, Sob 18:16, PID: 281779
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03 Gru 2011, Sob 18:17 przez krist.)
@Luna
wkurzajace jest to ze trzeba od razu odebrac jak nie to raczej po raz drugi nie zadzwonia.TEz bym mogla w ksiegarni pracowac a najchetniej w bibliotece ale bez znajomosci nic w moim miescie sa jedne i te same babki od lat. Ja mam dzaina sytuacje bo koncze staz zostalo mi jeszcze 5 dni urlopu wiec wypadaluby ze jeszcze w pon mam isc gadalam z wlacicielem a on ze w pon, pogadaby, a dzis dzwoni jego zona czy zostaje u nich, bo oni mama obowiazek mnie zatrudnic(niby tak jest ale jak wiadomo moga napisac ze nie mamja kasy na pracownika itd)no i powiedzialam ze nie wiem bo chcilabym jakas prace gdzie bede miala mozliwosc zapisac sie na kurs ustalic tak zmiany itd powiedziala ze w pon, pogadamy co szdzicie? w sumie do tej pory nic nie zlalazlam mialam 3 rozmowy kwalif. z czego na 1 tylko bylam, wiec moglabym nadal szukac czegos lepszego, a zawsze to zajecie i troche kasy zeby nawet na ten kurs sie zapisac ale z drugiej strony oni maja maly utarg itd wiec kokosow nie dostane a po nastepne to tylko sklep, ale znow teraz nawet w sklepie ciezko znalezc a ja nadal nie wiemco bym chciala robic, plus to to ze jest on dosca daleko od mojego miejsca zamieszkania, nie ma wielkiego ruccchu, raczej pijakow nie ma, wiekszosc ludzi sie zna, nie ma zbyt wiele do roboty no i nie iwiem co robic...ciekawe co mi zaproponuje jaka umowe a moze bez umowy na czarno rownie to bywa kurde
wkurzajace jest to ze trzeba od razu odebrac jak nie to raczej po raz drugi nie zadzwonia.TEz bym mogla w ksiegarni pracowac a najchetniej w bibliotece ale bez znajomosci nic w moim miescie sa jedne i te same babki od lat. Ja mam dzaina sytuacje bo koncze staz zostalo mi jeszcze 5 dni urlopu wiec wypadaluby ze jeszcze w pon mam isc gadalam z wlacicielem a on ze w pon, pogadaby, a dzis dzwoni jego zona czy zostaje u nich, bo oni mama obowiazek mnie zatrudnic(niby tak jest ale jak wiadomo moga napisac ze nie mamja kasy na pracownika itd)no i powiedzialam ze nie wiem bo chcilabym jakas prace gdzie bede miala mozliwosc zapisac sie na kurs ustalic tak zmiany itd powiedziala ze w pon, pogadamy co szdzicie? w sumie do tej pory nic nie zlalazlam mialam 3 rozmowy kwalif. z czego na 1 tylko bylam, wiec moglabym nadal szukac czegos lepszego, a zawsze to zajecie i troche kasy zeby nawet na ten kurs sie zapisac ale z drugiej strony oni maja maly utarg itd wiec kokosow nie dostane a po nastepne to tylko sklep, ale znow teraz nawet w sklepie ciezko znalezc a ja nadal nie wiemco bym chciala robic, plus to to ze jest on dosca daleko od mojego miejsca zamieszkania, nie ma wielkiego ruccchu, raczej pijakow nie ma, wiekszosc ludzi sie zna, nie ma zbyt wiele do roboty no i nie iwiem co robic...ciekawe co mi zaproponuje jaka umowe a moze bez umowy na czarno rownie to bywa kurde