22 Gru 2011, Czw 14:50, PID: 284810
Nie ma czegoś takiego jak niezobowiązujący seks. Chcąc nie chcąc wchodzimy w związek z taką osobą, z którą się kochamy. Każde działanie wobec drugiego człowieka zobowiązuje, o czym zwykle można się przekonać, kiedy ma się już dość takich "zabaw", wtedy zaczynają się schody. Seks to coś co łączy dwoje ludzi czy tego chcą czy nie czy zdają sobie z tego sprawę czy nie. Poza tym jeśli ktoś robi coś "niezobowiązująco" to, do cholery, o jakiej przyjaźni my tu mówimy? Trzeba się gruntownie zastanowić co dla kogo znaczy taka "przyjaźń" czy na pewno właśnie tego szukamy. Lepiej się zastanowić w czas niż potem się obudzić z przysłowiową ręką w nocniku. Nagle okazuje się, że są jakieś problemy, szukamy wsparcia, ale nie otrzymujemy go. Taka przyjaciółka/przyjaciel szybko się zmywa z pola widzenia i pozostaje tylko niesmak. Chcielibyście usłyszeć w najgorszym momencie swojego życia, że to przecież tylko gra była, zabawa?