01 Sty 2012, Nie 21:49, PID: 286666
Zawsze marzyłem o byciu piłkarzem, nawet grałem w takim podmiejskim klubiku, ale zrezygnowałem. Kilka lat temu chciałem być też żołnierzem, ale doszedłem do wniosku, że to zawód dla tych co mają stalowe jaja i żelazną psychikę, więc odpuściłem sobie. Obecnie nie mam żadnego pomysłu na życie, nawet praca w przysłowiowej fabryce to byłby cud.
To smutne kiedy ktoś cię pyta co chciałbyś robić, a ty nadal mimo "dorosłości" nie wiesz co odpowiedzieć. Wiem za to, że sam sobie jestem winien. Jak zwykle.
To smutne kiedy ktoś cię pyta co chciałbyś robić, a ty nadal mimo "dorosłości" nie wiesz co odpowiedzieć. Wiem za to, że sam sobie jestem winien. Jak zwykle.