08 Sty 2012, Nie 22:08, PID: 287995
W lesie to jedynie na jakieś nimfy można liczyć, albo elfki W drodze do pracy, hmm, niczym w taniej komedii romantycznej wpadniesz na jakąś samotną piękność, jej włosy rozwieje wiatr, a zakupy rozsypią się i pomożesz je jej podnieść. Romantyczne, ale raczej niespotykane. To niestety tak nie działa. To ty kierujesz swoim życiem i losem, a nie on tobą. Tzn, teraz kieruje, bo się mu poddałeś. Ale tak być nie musi... No ale po co ponosić odpowiedzialność za swoje życie skoro można winę zwalić na siły wyższe