16 Mar 2012, Pią 23:18, PID: 295156
Tzn, ja w pewnym sensie rozumiem to naukowo-logiczno-pragmtyczne podejście i tresurę, nie neguje tego zupełnie, bo pewnie cwiczenie jakos tam czyni mistrza... pisałem o tym, bo widze, ze oprócz tego troche zabagnionego problemu, którego boję się u progu nowego zycia, mam chyba troche innnych do obgadania. Cghoc wiem, ze całe zmarnowane liceum, natręctwa z podstawówki tudziec dwa lata przepieprzone an studiach bym olał, gdyby nagle spoooro sie zmieniło...
Co do płci - zapytałem o to teoszke też dlatego, ze wydało mi sie dziwne zwrócenie na to uwagi. Ja rozumiem, zę sam facet moze byc w ogóle dobrym fachowcem tak ogólnie, ale to była jednak sugestia, zę, niezależnie od rodzaju terapii, zdecydowanie nie babka. Zapachniało mi to jakimś szowinistyczno-tradycjonalistycznym wyobrażeneim o rolach społecznych i rodzine, a jeszcze bardziej moze tym, zę ... bo ja wiem... to, o czym mówiłem, i ze modo wyglądam zasugerowało, ze jestem jakis niedojrzały chłopaczek co... No nie wiem. Troche za dużo kombinuje ale ciekawiło mnie czy to ma jakieś racjonalne podstawy, taka propozycja...
Co do tresury - ja właściwie generlanei boje sie, zę teraz jest na wszystko juz za późno. Bo dopóki były studia, była masa ludzidookoła, mogłem się więc wytresować, a potem zdobywac znajomosci, podczas terapii miał bym tez na ikm trenowac. A teraz koncze studia i zostaje sam. Nie mam kompletnie żadnych znajomych, nikogo., Czy wytresuje sie tak, zę - no nei wiem, znajde znajomego wsród obcych w kinie? Na przystanku? W autobusie? To jakas abtrakcja póki co dla mnei ejst... Pewnie, mozna drugie studia zacząć jako niedostosowany starszak,... CBo czy ktos znalazł przyjaźń w pracy, albo an aplikacji prawniczej?
Co do płci - zapytałem o to teoszke też dlatego, ze wydało mi sie dziwne zwrócenie na to uwagi. Ja rozumiem, zę sam facet moze byc w ogóle dobrym fachowcem tak ogólnie, ale to była jednak sugestia, zę, niezależnie od rodzaju terapii, zdecydowanie nie babka. Zapachniało mi to jakimś szowinistyczno-tradycjonalistycznym wyobrażeneim o rolach społecznych i rodzine, a jeszcze bardziej moze tym, zę ... bo ja wiem... to, o czym mówiłem, i ze modo wyglądam zasugerowało, ze jestem jakis niedojrzały chłopaczek co... No nie wiem. Troche za dużo kombinuje ale ciekawiło mnie czy to ma jakieś racjonalne podstawy, taka propozycja...
Co do tresury - ja właściwie generlanei boje sie, zę teraz jest na wszystko juz za późno. Bo dopóki były studia, była masa ludzidookoła, mogłem się więc wytresować, a potem zdobywac znajomosci, podczas terapii miał bym tez na ikm trenowac. A teraz koncze studia i zostaje sam. Nie mam kompletnie żadnych znajomych, nikogo., Czy wytresuje sie tak, zę - no nei wiem, znajde znajomego wsród obcych w kinie? Na przystanku? W autobusie? To jakas abtrakcja póki co dla mnei ejst... Pewnie, mozna drugie studia zacząć jako niedostosowany starszak,... CBo czy ktos znalazł przyjaźń w pracy, albo an aplikacji prawniczej?