28 Mar 2012, Śro 8:57, PID: 296524
Też kiedyś byłam zazdrostna o osoby z którymi miałam najbliższy kontakt. Problem polegał na tym ze dla mnie to był najbliższy możliwy kontakt, a dla niech jeden z wielu i wcale pewnie nie najbliższy. Teraz doszłam już do takiego stopnia mojej fobii, ze najchętniej zerwałabym wszystkie znajomości, wiec już żadnej zazdrości nie ma.
Ale zawsze najbardziej zazdrosna byłam o to, ze ktoś jest w czymś lepszy ode mnie i to nadal pozostało. Tylko kiedyś naprawde sie wyróżniałam, a teraz jestem takim przegranym - wszyscy sobie lepiej radza
Ale zawsze najbardziej zazdrosna byłam o to, ze ktoś jest w czymś lepszy ode mnie i to nadal pozostało. Tylko kiedyś naprawde sie wyróżniałam, a teraz jestem takim przegranym - wszyscy sobie lepiej radza