28 Mar 2012, Śro 19:09, PID: 296614
Ja stosuje Klorane 50 dla dzieci, ale właśnie zależnie od pogody, jakoś wydaje mi się, że nadmiar chemii też nie służy.
A czy TCA miałeś rozrobione do 30% czy sam mieszałeś? Jak widzę niepowodzenia związane z tym kwasem na zagranicznych forach, to mi słabo. Ale tak właściwie to nigdy nie ma pewności, jakie stężenie ci ludzie kładą, czy dobrze wyliczają itd. Także jak nie ma się co bać, to kupię sobie, ten kwas to moja nadzieja, bo ja mam płytkie blizny, tylko sporo ich jest.
Co do rolki, to ja się boję mutacji i innych takich, mimo zapewnień, że długość igieł 0,5 jest bezpieczna. Także nie wgłębiałam się w temat, ale wydaje mi się, że kremu nie trzeba - mogą być robione samodzielnie proste sera, np. z wit C, a po np. witaminy A czy E. Rolka zwiększa ich penetrację. Koszt niewielki, tylko trochę zachodu z tym jest.
A czy TCA miałeś rozrobione do 30% czy sam mieszałeś? Jak widzę niepowodzenia związane z tym kwasem na zagranicznych forach, to mi słabo. Ale tak właściwie to nigdy nie ma pewności, jakie stężenie ci ludzie kładą, czy dobrze wyliczają itd. Także jak nie ma się co bać, to kupię sobie, ten kwas to moja nadzieja, bo ja mam płytkie blizny, tylko sporo ich jest.
Co do rolki, to ja się boję mutacji i innych takich, mimo zapewnień, że długość igieł 0,5 jest bezpieczna. Także nie wgłębiałam się w temat, ale wydaje mi się, że kremu nie trzeba - mogą być robione samodzielnie proste sera, np. z wit C, a po np. witaminy A czy E. Rolka zwiększa ich penetrację. Koszt niewielki, tylko trochę zachodu z tym jest.