11 Maj 2012, Pią 18:07, PID: 301290
Nie, że nie lubię dnia, tylko nie lubie mocnego światła. Godziny od 10-13 to dla mnie okropność, wolę w tym czasie siedzieć w domu. Najlepiej jest pomiędzy 17-21, robi się ciemniej, chłodniej...I chyba jak większość preferuję bardziej funkcjonowanie w nocy, bynajmniej nie jest mi szkoda dnia na odsypianie xD Noc to taka trochę magiczna pora Szczególnie, kiedy widać wszystkie gwiazdy albo w czasie pełni przy lekko zachmurzonym niebie