04 Lip 2012, Śro 15:40, PID: 307072
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04 Lip 2012, Śro 16:04 przez DinoziauR.)
Witam.Dzieki za wszystkie odpowiedzi.Jako ,że nie jestem zbyt wylewny ,ale mój temat spotkał sie z waszym jako takim zainteresowaniem postaram sie naświetlic mój problem ... w wielkim skrócie...
Punkt...
1.Od dziecka jestem nerwowy,zamknięty w sobie,cichy i pesymistycznie nastawiony do zycia.
2.W wieku 19 lat przeszedłem dwa zabiegi które na zawsze zmieniły moje życie okaleczajac mnie fizycznie i psychicznie...w tym momencie coś we mnie pekło...
3.Własnie wtedy 2 lata temu zaczeły sie problemy z jedzeniem i piciem ... ciągle mnie mdli...chce jeść ,ale nie moge przez ciagłe nudności...
4.Problemy te przechodza i wracaja od tamtego czasu...
5.Od połowy pażdziernika 2011 roku problemy powróciły i trwaja do dziś...
6.Miedzy pażdziernikiem a grudniem schudłem 16 kg... jedząc 5 cm kawałek bulki dziennie...
7.Potem od grudnia była niewielka poprawa i stałem na wadze do maja tego roku...
8.Od maja do teraz schudłem kolejne 13 kg... jedzac jak anorektyk...
9.Od jakis 5 tygodni prawie non stop kręci mi sie w głowie ,gorzej widze,boli mnie brzuch,cięzko mi sie odycha,czuje bóle w klatce piersiowej i z trudem sie poruszam....
10.Wszyscy lekarze wysyłaja mnie do szpitala ... tylko ,ze w akademi na oddziale nerwic...wyznaczono mi termin 28 wrzesień 2012 roku... na srebrzysku podobno jest strasznie ...na polankach same trudne przypadki... wiec jestem w kropce...to by było na tyle w wielkim skrócie...dalej prosze jednak gdańskich pacjentów o opinie bo moze zmusi mnie do tego sytuacja aby isc gdziekolwiek...wiec prosze o wasze sugestie....Pozdro.
Punkt...
1.Od dziecka jestem nerwowy,zamknięty w sobie,cichy i pesymistycznie nastawiony do zycia.
2.W wieku 19 lat przeszedłem dwa zabiegi które na zawsze zmieniły moje życie okaleczajac mnie fizycznie i psychicznie...w tym momencie coś we mnie pekło...
3.Własnie wtedy 2 lata temu zaczeły sie problemy z jedzeniem i piciem ... ciągle mnie mdli...chce jeść ,ale nie moge przez ciagłe nudności...
4.Problemy te przechodza i wracaja od tamtego czasu...
5.Od połowy pażdziernika 2011 roku problemy powróciły i trwaja do dziś...
6.Miedzy pażdziernikiem a grudniem schudłem 16 kg... jedząc 5 cm kawałek bulki dziennie...
7.Potem od grudnia była niewielka poprawa i stałem na wadze do maja tego roku...
8.Od maja do teraz schudłem kolejne 13 kg... jedzac jak anorektyk...
9.Od jakis 5 tygodni prawie non stop kręci mi sie w głowie ,gorzej widze,boli mnie brzuch,cięzko mi sie odycha,czuje bóle w klatce piersiowej i z trudem sie poruszam....
10.Wszyscy lekarze wysyłaja mnie do szpitala ... tylko ,ze w akademi na oddziale nerwic...wyznaczono mi termin 28 wrzesień 2012 roku... na srebrzysku podobno jest strasznie ...na polankach same trudne przypadki... wiec jestem w kropce...to by było na tyle w wielkim skrócie...dalej prosze jednak gdańskich pacjentów o opinie bo moze zmusi mnie do tego sytuacja aby isc gdziekolwiek...wiec prosze o wasze sugestie....Pozdro.