17 Wrz 2012, Pon 11:29, PID: 316763
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17 Wrz 2012, Pon 11:31 przez Atumn.)
ja po fluo to chyba z ubocznych miałam tylko przeraźliwe ciągłe ziewanie i niezwykłe sny, ale to ostatnie było pozytywne
czy ja wiem, czy nieskuteczny szit... zależy jaki kto ma problem. Ja brałam głównie po to, by zlikwidować bulimię swego czasu, pomogło w 100% i to bez żadnej dodatkowej terapii.
Fajny, leciutki lek, przy którym można pić, ja nie widzę żadnych negatywnych stron.
ps. Brałam Andepin, czyli chyba najtańszy i jeszcze miałam receptę na P przydało się, bo brałam go lekko ponad 2 lata.
czy ja wiem, czy nieskuteczny szit... zależy jaki kto ma problem. Ja brałam głównie po to, by zlikwidować bulimię swego czasu, pomogło w 100% i to bez żadnej dodatkowej terapii.
Fajny, leciutki lek, przy którym można pić, ja nie widzę żadnych negatywnych stron.
ps. Brałam Andepin, czyli chyba najtańszy i jeszcze miałam receptę na P przydało się, bo brałam go lekko ponad 2 lata.