28 Wrz 2012, Pią 20:55, PID: 318264
Ja po zrobieniu prawka też raczej nie będę wiele jeździł. Nie mam własnego auta, nie stać mnie na paliwo po obecnych cenach, a nawet sama jazda samochodem mnie nie porywała zbytnio nigdy. Z ręką na sercu, wolę rower. Nawet zimą na krótkich trasach w mieście jest fajnie. Niezależnie od warunków zawsze to szybciej niż pieszo, a nie trzeba się gnieść zarzyganą komunikacją miejską i nie trzeba tankować paliwa. Marzę o motocyklu, ale na razie robienie kategorii A to bliżej nieokreślona przyszłość. Prawko robię głównie z myślą o pracy, może kurier albo rozwożenie czegoś własnym autem, ale mam aspiracje nawet na tramwajarza. Co prawda według prawa o ruchu drogowym nie trzeba chyba mieć kat. B żeby zrobić pozwolenie na tramwaj, ale w moim mieście przedsiębiorstwo komunikacyjne wymaga tego.