19 Mar 2013, Wto 21:13, PID: 343757
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19 Mar 2013, Wto 21:27 przez forfitter.)
Loris
Wielkie dzięki za odpowiedź i radę. Jak wyglądają Twoje spotkania z psychiatrą? Nie wiem czy potrafiłbym się "otworzyć" obcej osobie. Jednak rodzina na wszystkie moje problemy ma jakieś inne wytłumaczenia, nie potrafią tego wszystkiego w jedność połączyć, ale postaram się ich jakoś nakłonić do tego. Zauważyłem też że jak wspominam jakieś złe chwilę, lub w których byłem w stresie/napięciu to strasznie zaczyna mi bić serce, pocę się tak jakby te emocje z tamtej chwili wracały, co jest w sumie bardzo nieprzyjemne. Wczoraj zdecydowałem że wrócę od jutra do tej ekipy, zacznę wychodzić z nimi, żeby kontaktu nie stracić, pewnie będę cicho siedzieć jak zawsze, bo nie ma o czym rozmawiać, ale w domu nie będę siedzieć przynajmniej cały czas.
Wielkie dzięki za odpowiedź i radę. Jak wyglądają Twoje spotkania z psychiatrą? Nie wiem czy potrafiłbym się "otworzyć" obcej osobie. Jednak rodzina na wszystkie moje problemy ma jakieś inne wytłumaczenia, nie potrafią tego wszystkiego w jedność połączyć, ale postaram się ich jakoś nakłonić do tego. Zauważyłem też że jak wspominam jakieś złe chwilę, lub w których byłem w stresie/napięciu to strasznie zaczyna mi bić serce, pocę się tak jakby te emocje z tamtej chwili wracały, co jest w sumie bardzo nieprzyjemne. Wczoraj zdecydowałem że wrócę od jutra do tej ekipy, zacznę wychodzić z nimi, żeby kontaktu nie stracić, pewnie będę cicho siedzieć jak zawsze, bo nie ma o czym rozmawiać, ale w domu nie będę siedzieć przynajmniej cały czas.