30 Wrz 2007, Nie 23:46, PID: 3556
Współczuję Ci z powodu brata
Ja mam podobną sytuację z tą różnicą, że o mojej fobii nie wie nikt. Matka potrafi tylko mówić mi, że mam ze sobą coś zrobić, a ojca od zawsze wszystko guzik interesuje. Nie wiem jak zareagowałaby na wieść o tym, że mam fobię i że powinienem ją leczyć, pewnie zaczęłaby jedną z tych swoich gadek o tym, że "mówisz tak, bo nie chcesz się uczyć/pracować", a w najlepszym razie powiedziałaby, że nie ma pieniędzy na lekarza i leczenie. A o jakimkolwiek pocieszaniu itp. z jej strony nie ma mowy, zresztą nie lubię rozmawiać z matką o swoich problemach, nigdy tego nie robiłem...
Ja mam podobną sytuację z tą różnicą, że o mojej fobii nie wie nikt. Matka potrafi tylko mówić mi, że mam ze sobą coś zrobić, a ojca od zawsze wszystko guzik interesuje. Nie wiem jak zareagowałaby na wieść o tym, że mam fobię i że powinienem ją leczyć, pewnie zaczęłaby jedną z tych swoich gadek o tym, że "mówisz tak, bo nie chcesz się uczyć/pracować", a w najlepszym razie powiedziałaby, że nie ma pieniędzy na lekarza i leczenie. A o jakimkolwiek pocieszaniu itp. z jej strony nie ma mowy, zresztą nie lubię rozmawiać z matką o swoich problemach, nigdy tego nie robiłem...