21 Wrz 2013, Sob 10:35, PID: 364622
Na mnie ludzie się dziwnie patrzą gdy zaczynam spoufalać się z kotami
Niby takie "kici-kici", "oj tam, oj tam", a plan na dominację już mamy.
Zwłaszcza, że nie wyglądam na takiego co by się zajmował zwierzętami.
Nie wiem czy moja twarz jest smutna czy nie, raczej zamyślona, wiem tylko że ludzie schodzą mi z drogi. Gdy mam ponure myśli, wyłącznie nieliczne osoby zwróciły mi na to uwagę.
Przeważnie nucenie w myślach ulubionej piosenki/melodii poprawia samopoczucie, więc nie jest tak źle.
Niby takie "kici-kici", "oj tam, oj tam", a plan na dominację już mamy.
Zwłaszcza, że nie wyglądam na takiego co by się zajmował zwierzętami.
Nie wiem czy moja twarz jest smutna czy nie, raczej zamyślona, wiem tylko że ludzie schodzą mi z drogi. Gdy mam ponure myśli, wyłącznie nieliczne osoby zwróciły mi na to uwagę.
Przeważnie nucenie w myślach ulubionej piosenki/melodii poprawia samopoczucie, więc nie jest tak źle.