20 Lis 2013, Śro 14:24, PID: 370987
Wojownik napisał(a):Przecież fobia społeczna to nie tylko wystąpienia publiczne, ale lęk wobec wszystkich lub niektórych sytuacji społecznych. Lęk powoduje ograniczenia życiowe. Jednym z takich ograniczeń jest dla mnie właśnie lęk podczas wizyty u lekarza, obojętnie jakiej specjalizacji. Dentysta też się zalicza, u niego też się trzęsę.
Chciałbym dentystę jakoś na to przygotować, lecz Uno mówił, że informowanie dentysty o fobii społecznej to nie najlepszy pomysł, dlatego pomyślałem, że powiem iż mam dentofobię.
Wódka działa super p/lękowo na mnie przynajmniej w czasie upojenia alkoholowego, wątpię jednak żeby dentysta chciał mnie leczyć, kiedy śmierdziałbym wódką.
Powiedz lepiej ile zapłaciłeś za gaz rozweselający
Zawsze mozesz umyc zeby po wodce,lub uzyc plynu do plukania jamy ustnej.
Ja nie boje sie dentysty.10 lat temu wzielam sie za leczenie zebow i chodzilam co miesiac robic dwa albo trzy pod rzad,ze znieczuleniem.
Teraz chodze co pol roku na przeglad i czyszczenie z piaskowaniem.