23 Gru 2013, Pon 23:28, PID: 373842
co do os. unikającej
ucz się jak najwięcej o niej. Szukaj rozwiązań. I pamiętaj, że os. unikająca funkcjonuje według pewnych, sztywnych schematów, które postrzega jako słuszne czy adekwatne, ale które -tak naprawdę- są bardzo ograniczające.
Użyję sobie Ciebie jako przykładu, przy tym bardzo upraszczając, więc nie miej mi tego za złe.
Powiedzmy, że jedynym powodem dla którego chciałabyś zerwać z chłopakiem jest, to że nie masz "armii znajomych". Uważasz, że należy mieć dużo znajomych, żeby być postrzeganą jako ciekawa osoba, a nieciekawa osoba nie może mieć chłopaka.
Już w tym prostym przykładzie widać dwa sztywne przekonania tj. 1) żeby być ciekawą osobą, to trzeba mieć dużo znajomych; 2) nieciekawe osoby nie mogą mieć partnerów.
Dlaczego sztywne? Bo dla mnie te dwa założenia wcale nie opisują prawdy, a dla Ciebie są na tyle prawdziwe, że nie dopuszczasz, że mogłoby być inaczej..
Przekonania każdy ma swoje, tylko na czym polega problem z Twoimi? No właśnie na tym, że ograniczają bardzo. Nie będziesz mieć chłopaka, bo nie masz znajomych. Nie masz znajomych, bo żeby mieć znajomych, to trzeba być ciekawą osobą, a żeby być ciekawą osoba, to trzeba mieć znajomych.. No a skoro nie masz znajomych od dawna, to tym bardziej "wiadomo", że jesteś nieciekawą osobą..
To tak w skrócie. Tutaj zupełnie pominąłem problem tego w jaki sposób takie przekonania powstają (a to są ciekawe rzeczy też )
ucz się jak najwięcej o niej. Szukaj rozwiązań. I pamiętaj, że os. unikająca funkcjonuje według pewnych, sztywnych schematów, które postrzega jako słuszne czy adekwatne, ale które -tak naprawdę- są bardzo ograniczające.
Użyję sobie Ciebie jako przykładu, przy tym bardzo upraszczając, więc nie miej mi tego za złe.
Powiedzmy, że jedynym powodem dla którego chciałabyś zerwać z chłopakiem jest, to że nie masz "armii znajomych". Uważasz, że należy mieć dużo znajomych, żeby być postrzeganą jako ciekawa osoba, a nieciekawa osoba nie może mieć chłopaka.
Już w tym prostym przykładzie widać dwa sztywne przekonania tj. 1) żeby być ciekawą osobą, to trzeba mieć dużo znajomych; 2) nieciekawe osoby nie mogą mieć partnerów.
Dlaczego sztywne? Bo dla mnie te dwa założenia wcale nie opisują prawdy, a dla Ciebie są na tyle prawdziwe, że nie dopuszczasz, że mogłoby być inaczej..
Przekonania każdy ma swoje, tylko na czym polega problem z Twoimi? No właśnie na tym, że ograniczają bardzo. Nie będziesz mieć chłopaka, bo nie masz znajomych. Nie masz znajomych, bo żeby mieć znajomych, to trzeba być ciekawą osobą, a żeby być ciekawą osoba, to trzeba mieć znajomych.. No a skoro nie masz znajomych od dawna, to tym bardziej "wiadomo", że jesteś nieciekawą osobą..
To tak w skrócie. Tutaj zupełnie pominąłem problem tego w jaki sposób takie przekonania powstają (a to są ciekawe rzeczy też )