09 Sty 2014, Czw 19:42, PID: 375980
Hmm, to też prawda. Wiele zależy od osobowości jak interpretujemy nasze zaburzenie. Ja osobiście jestem bardzo otwarty i towarzyski z natury tylko byłem zawsze ograniczany przez lęk, co skutkowało potem dużym poziomem cierpienia.
@Hatifnatka super, że masz pasję, która wprowadza tyle radości w Twoim życiu!
Trzeba iść do przodu i skupiać się na tym co można zrobić i doświadczyć.
Też chcę ruszyć do przodu. Jednak czuję, że ten cały bagaż jeszcze mnie trzyma. Więc w pierwszej kolejności muszę jakoś to "przepracować". Pogodzić się i zostawić za sobą
@Hatifnatka super, że masz pasję, która wprowadza tyle radości w Twoim życiu!
Trzeba iść do przodu i skupiać się na tym co można zrobić i doświadczyć.
Też chcę ruszyć do przodu. Jednak czuję, że ten cały bagaż jeszcze mnie trzyma. Więc w pierwszej kolejności muszę jakoś to "przepracować". Pogodzić się i zostawić za sobą