19 Sty 2014, Nie 1:11, PID: 377206
To się cieszcie, bo u Was kogoś to chociaż trochę interesuje, mnie tylko raz zapytano o to w całym moim życiu i jako, że się takiego pytania w ogóle nie spodziewałem to nawet nie potrafiłem na nie odpowiedzieć.
Ja się uśmiecham, ale tylko podczas rozmowy, taki nawyk po obserwacji mojego brata, który na koniec każdego zdania się śmiał, taki przerywnik zamiast kropek. A, że zwykle niewiele rozmawiam to pewnie dlatego jak się spytałem o to koleżankę to mi powiedziała, że chodzę smutny.
Ja się uśmiecham, ale tylko podczas rozmowy, taki nawyk po obserwacji mojego brata, który na koniec każdego zdania się śmiał, taki przerywnik zamiast kropek. A, że zwykle niewiele rozmawiam to pewnie dlatego jak się spytałem o to koleżankę to mi powiedziała, że chodzę smutny.