03 Lut 2014, Pon 3:06, PID: 379386
BlankAvatar napisał(a):moi drodzy anty-matematycy, napisalem ze w wiekszych miastach przewaga kobiet (nawet dodam ze mlodych dla ulatwienia) jest kilkunasto-procetowa
czytajcie ze mnie
Tak przyznaję z matmy jestem kiepski, zresztą tak samo jak z całej reszty przedmiotów, niestety nie mam swojego konika, ale napisałeś że przewaga w dużych miastach jest "jeszcze większa" i faktycznie w większych miastach jest ta przewaga choć nie we wszystkich można mówić o aż kilkunasto procentowej różnicy (np. w Szczecinie). Przy czym świat nie kończy się na dużych miastach (duże miasta to ok 30% ludności?), na przykład w moim 70 tysięcznym (czyli też nie takim całkiem małym) mieście jest więcej młodych mężczyzn niż kobiet, różnica co prawda jest niewielka, ale jest.