18 Lut 2014, Wto 15:15, PID: 381472
Ja od pewnego czasu mam taką potrzebe napisania sobie na kartce to co chce powiedzieć np.załatwiając sprawe w urzędzie czy idąc do lekarza.Obawiam się że dopadnie mnie ta pustka w głowie i nie będe wstanie się wysłowić.Przykładowo mam w planach m.in wyrobić książeczke sanepidowską .Idąc tam pewnie pewnie układać w głowie to co chce powiedzieć,o co się wypytać.Tak sami jest kiedy chce iść do lekarza .Wiem z czym mam problem ale nie potrafie tego ubrać w słowa.
P.S Z tym napisaniem sobie z czym mam problem też jest ciężko.Zbieram sie w sobie żeby to wszystko przelać na papier i za każdym razem odwlekam to w czasie.Nie czuje sie na siłach żeby się za to zabrać.Czy to może być prokrastynacja?
P.S Z tym napisaniem sobie z czym mam problem też jest ciężko.Zbieram sie w sobie żeby to wszystko przelać na papier i za każdym razem odwlekam to w czasie.Nie czuje sie na siłach żeby się za to zabrać.Czy to może być prokrastynacja?