27 Lut 2014, Czw 14:56, PID: 382340
Myślę, że wszystko zależy od kontekstu w jakim rozumiemy bycie egocentrycznym. Zgodzę się w sensie analizowania, wgłębiania się w myśli, pamiętania przez długi czas tego co było, gdy otoczenie dawno o tym zapomniało. Sama niekiedy obsesyjnie wręcz rozpamiętuję pewne sprawy. Ale chyba nie bez powodu mówi się, że nieśmiali to najwierniejsi pod słońcem słuchacze, oddani przyjaciele? Chyba nie byłoby tak gdyby byli skoncentrowani wyłącznie na sobie? Ludzie nieśmiali to często ludzie ciekawi, pracowici, oddani swojej pracy, pasji. Ja osobiście zawsze dużo czasu poświęcałam nauce, oprócz tego staram się znaleźć czas na inne rzeczy takie jak sport i inne zainteresowania. Na pewno wkładam też jakiś wysiłek w pokonywanie moich wewnętrznych barier, blokad, ograniczeń, są to niekiedy bardzo małe kroczki, bo strach bywa dla mnie paraliżujący. Też mam tak, że często chciałabym czegoś, ale np. boję się nowości, ale też brak mi kogoś kto by poparł moją inicjatywę, samemu ciężko organizować większe sprawy. Także myślę, że nie należy tak generalizować, lenistwo, egocentryzm jak i inne cechy to indywidualna sprawa, tyle, że u nieśmiałych te cechy są bardziej widoczne i często niezatuszowane tak jak u odważniejszych osób . To tak jakby uznać, że wszyscy odważni i śmiali ludzie są pracowitymi altruistami .