04 Lip 2008, Pią 15:52, PID: 38972
PiotrusGt, tak to prawda gry są winne ale pośrednio wina leży po stronie rodziców którzy nie potrafią często upilnować swoich dzieci, nie umieją bądź nie chcą wyznaczać im umiaru i taki mamy efekt. Ja swego czasu też byłem takim maniakiem, mogłem grać cały dzień bez jedzenia i picia ale jakoś potrafiłem odróżnić rzeczywistość od fikcji. Ja miałem troszke więcej szczęścia, któregoś dnia rodzice się wściekli, odłączyli mi komputer i schowali go u siebie na całe wakacje! Teraz wiem że to było dla mojego dobra.