14 Sie 2014, Czw 13:05, PID: 407212
Też nie potrafię prowadzić takiej rozmowy. Zazwyczaj to ktoś zagada pierwszy, a wtedy mam wrażenie, że muszę się pokazać od najlepszej strony, bo inaczej ta osoba się do mnie zniechęci. I wtedy staram się zachowywać naturalnie, przez co aż sama słyszę, że brzmi to po prostu... sztucznie. Za każdym razem próbuję być sobą, przekonywać się, że "skoro inni potrafią, to ja też", ale tak nie jest. Nawet z rodziną jest mi trudno. Mam wrażenie, że choćbym nie wiem, jak bym się zachowywała i tak jest źle, i tak ludzie mnie nie zaakceptują. Zresztą jak oni mają to zrobić, jeśli ja sama nie potrafię?