17 Wrz 2014, Śro 16:24, PID: 411660
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17 Wrz 2014, Śro 17:02 przez mocart.)
KAZDY rodzaj otylosci zasluguje na pogarde i koniec kropka.
absolutnie zaden stan psychiczny depresja, smierc kotka, rzekoma chęć odreagowania czegoś tam, uwarunkowanie genetyczne (ktore mozna oszukac), czy choroba metaboliczna nie jest zadnym alibi ani usprawiedliwieniem do wygladania jak gowno. znajomy ma niedoczynnosc tarczycy, bierze caly czas leki, i jednoczesnie o siebie DBA, i wyglada lepiej niz jedna zdrowa osoba, takze prosze mi nie ciskac takich slabych kitow ze niby choroba to przyzwolenie na bycie obrzydliwym, bo tak nie jest.
ktos powie- ale przeciez grubi ludzie nie robia ci zadnej krzywdy, daj im spokoj- no niestety ale robią, wprawiaja mnie w obrzydzenie i nie smak, co gorsza w sytuacjach gdy cos pije lub jem, postawcie sie na moim miejscu, jak byscie sie czuli? no wlasnie...
absolutnie zaden stan psychiczny depresja, smierc kotka, rzekoma chęć odreagowania czegoś tam, uwarunkowanie genetyczne (ktore mozna oszukac), czy choroba metaboliczna nie jest zadnym alibi ani usprawiedliwieniem do wygladania jak gowno. znajomy ma niedoczynnosc tarczycy, bierze caly czas leki, i jednoczesnie o siebie DBA, i wyglada lepiej niz jedna zdrowa osoba, takze prosze mi nie ciskac takich slabych kitow ze niby choroba to przyzwolenie na bycie obrzydliwym, bo tak nie jest.
ktos powie- ale przeciez grubi ludzie nie robia ci zadnej krzywdy, daj im spokoj- no niestety ale robią, wprawiaja mnie w obrzydzenie i nie smak, co gorsza w sytuacjach gdy cos pije lub jem, postawcie sie na moim miejscu, jak byscie sie czuli? no wlasnie...