18 Wrz 2014, Czw 13:44, PID: 411790
slon napisał(a):. Rozumiem mocart, ze ty nigdy sie nie niczym nie opychasz, fakt, ze byc moze nie masz duzej sklonnosci do tycia nie jest przyzwoleniem na to, bys mogl
Sobie pozwalac na te slabosci, ktorymi gardzisz. Takie wypowiedzi zobowiazuja. Pozostaje tez kwestia tego co z innymi ludzkimi slabosciami. Dobrze ze nie kazdy ma takie podejscie bo sa osoby, ktorym podobaja sie ludzie nieco mniej szczupli.
Zalezy tez jak grubym wystarczy byc, by cie obrzydzic
http://m.interia.pl/kobieta/zdjecie,iId,...aAId,27154 czy
http://medisite.pl/wp-content/uploads/20...50x150.jpg
ja wlasnie jestem chyba najwiekszym głodomorem III RP, potrafie wstac w nocy i zjesc cala tabliczke nussbaizera, z tym drobnym szczegolem, ze kazdy tego rodzaju skok w bok wyrownuje aktywnoscia wciagu dnia, praca fizyczna, potem treningi, wiec jak najabrdziej moge sobie pozwolic na niezdrowe jedzenie bo niczym mi ono nie grozi,wiec jak widzisz tez jestem tylko zwyklym czlowiekiem, ktory ma swoje slabosci, ale walcze z nimi na kazdy mozliwy sposob
a gardze tymi ktorzy nawet nie proboja z nimi walczyc, i niechcą tego robic.
ta pierwsza pani ktora wstawiles, mega sexi flexi, powaznie, moj typ, szczypał bym, gryzł i miętolił all day all night
natomiast to coś drugie co wstawiles nizej, brak slow, bo temat o takich ludziach juz maxymalnie wyczerpałem w powyzszych postach