13 Sty 2015, Wto 23:33, PID: 429722
FobiaSpołecznaOna piękna historia. Gdyby o ciebie nie zawalczył to pewnie podobnie jak wielu z nas tutaj wiodła być samotniczy tryb życia. Mam podobne zdanie co ajuka, dla mnie fobik sam nie jest w stanie kogoś ""zdobyć". Gdybym miała tą drugą połówkę to na pewno bym tutaj nie zaglądała, w sensie na to forum, bo po co? Znalezienie drugiej połówki w dużym stopniu jak w nie w całkowitym eliminuje fobię.
Myślę że mając tego kogoś byłabym w siódmym niebie i wyzbyła się wielu lęków.
Nie rozumiem osób które tu wchodzą i piszą o fobii, a mają męża, dzieci czy też żony i dzieci. Uważam że to nie jest fobia, ewentualnie nieśmiałość u takich osób, ale z tym da się żyć i to całkiem przyzwoicie a z fobią...szkoda pisać.
Myślę że mając tego kogoś byłabym w siódmym niebie i wyzbyła się wielu lęków.
Nie rozumiem osób które tu wchodzą i piszą o fobii, a mają męża, dzieci czy też żony i dzieci. Uważam że to nie jest fobia, ewentualnie nieśmiałość u takich osób, ale z tym da się żyć i to całkiem przyzwoicie a z fobią...szkoda pisać.