07 Maj 2015, Czw 14:40, PID: 444578
Hej wszystkim
Potrzebuję waszej pomocy,porady i "naprowadzenia mnie na właściwy tok myślenia". Moim głównym problemem jest dziwne myślenie z jednej strony chciałbym iść do pracy żeby wreszcie się usamodzielnić,a z drugiej obawiam się tego,że po prostu sobie nie dam rady,że np. nie dojadę do miejsca pracy oddalonego np. o 25 km itd itd. Drugą sprawą jest wiek 24 lata... jak dobrze pójdzie to w tym roku skończę studia bo miałem rok w plecy przez jeden egzamin . Moje doświadczenie zawodowe też jest niewielkie i tego poniekąd też się obawiam i wstydzę...... Czy ktoś z was był w podobnej sytuacji i z niej wyszedł? tzn. po znalezieniu pracy zmienił nastawienie i myślenie? bo obawiam się,że powoli popadam w depresję....
Potrzebuję waszej pomocy,porady i "naprowadzenia mnie na właściwy tok myślenia". Moim głównym problemem jest dziwne myślenie z jednej strony chciałbym iść do pracy żeby wreszcie się usamodzielnić,a z drugiej obawiam się tego,że po prostu sobie nie dam rady,że np. nie dojadę do miejsca pracy oddalonego np. o 25 km itd itd. Drugą sprawą jest wiek 24 lata... jak dobrze pójdzie to w tym roku skończę studia bo miałem rok w plecy przez jeden egzamin . Moje doświadczenie zawodowe też jest niewielkie i tego poniekąd też się obawiam i wstydzę...... Czy ktoś z was był w podobnej sytuacji i z niej wyszedł? tzn. po znalezieniu pracy zmienił nastawienie i myślenie? bo obawiam się,że powoli popadam w depresję....