12 Lip 2015, Nie 10:33, PID: 453610
hlkq napisał(a):@Pan Foka A po jakim czasie widziałeś efekty? I jaką dawkę bierzesz? Ja biorę od niedawna 25mg/dzień i nie widzę dużej poprawy.Ja 20. Trudno mi powiedzieć dokładnie, bo początek zażywania obejmował bezpieczny pobyt w szpitalu, ale powiedzmy, że po tych trzech miesiącach nabrałem powera i po paru pierwszych porażkach dziarsko ruszyłem pracować, co od wielu miesięcy było nie-moż-li-we.
Jako się rzekło biorę to razem z kwetiapiną, więc może to ona robi główną robotę.
Po dzisiejszej nocy przypomniał mi się jeszcze jeden skutek uboczny - bogatsze sny. Bogatsze wizualnie, fabularnie, symbolicznie. Teoretycznie miodzik. Tyle że to samo dotyczy koszmarów. Będą to najgorsze i najbardziej bolesne, jakich się doświadczyło w życiu. Bolesne zarówno fizycznie (tak, we śnie), jak i psychicznie (łkasz w pełni desperacji i z poczucia beznadziei na to, co ci mózg serwuje). Na widok najbardziej wykręconych strachów próbujesz krzyczeć, ale żaden dźwięk nie wydostaje się z ust. Ten niemy krzyk pcha cię w odmęty szaleństwa, dopóki nie obudzisz się z prawdziwym wrzaskiem, budząc ludzi w środku nocy.
Nie żebym namawiał do odstawienia tych leków, DOBRE TRIPY.