12 Wrz 2015, Sob 16:19, PID: 470950
Ja widziałem się z ostatnim znajomym cztery lata temu. Przed jego wyjazdem za granicę, byłem odebrać swoją kasę, która mi wisiał, bo czysto towarzysko i tak już się nie spotykaliśmy od dłuższego czasu. W sumie od czasów gimnazjum tylko z nim się spotykałem, innych kumpli, z którymi kontaktowałbym się poza szkołą nie miałem. Nie tęsknie za nim, złodziej, i non stop używał zamienników dla przecinków, a przecinki stawiał jak ja tutaj czasem, czyli za dużo i w losowych miejscach.
Nie wstydzę, się że nie mam znajomych, może dla tego, że nie mam przed kim, a rodzice całe życie dla moich dziwactw są nadzwyczajnie tolerancyjni. W sumie obecnie mają do mnie wąty tylko o to, że do pracy nie chodzę.
Nie wstydzę, się że nie mam znajomych, może dla tego, że nie mam przed kim, a rodzice całe życie dla moich dziwactw są nadzwyczajnie tolerancyjni. W sumie obecnie mają do mnie wąty tylko o to, że do pracy nie chodzę.