27 Lip 2008, Nie 11:09, PID: 47632
Ja bym musiał sobie wiele rzeczy w głowie poukładać zanim zacząłbym się układać z innymi ludźmi, co dopiero mówić o przyjaźni. Jestem mistrzem w traceniu kontaktu z ludzmi, tylko jeden kumpel wytrwał i często pyta co tam u mnie.
Co do kontaktów na gg, to ze względu na ich efemerycznośc per se, nie wiem czy można je zaliczyć do przyjaźni, skoro nie są odwirtualizowane. Poza tym sprawia mi wielką trudność podtrzymywanie wszelkich relacji z ludźmi, a co do tych z wirtuala to moja bujna wyobraźnia wiele dziwych rzeczy na ich temat mi podpowiada.
Co do kontaktów na gg, to ze względu na ich efemerycznośc per se, nie wiem czy można je zaliczyć do przyjaźni, skoro nie są odwirtualizowane. Poza tym sprawia mi wielką trudność podtrzymywanie wszelkich relacji z ludźmi, a co do tych z wirtuala to moja bujna wyobraźnia wiele dziwych rzeczy na ich temat mi podpowiada.