28 Lip 2008, Pon 0:28, PID: 47961
Mhm, też zauwazyłem że po alkoholu fobia jakby znika. Po prostu człowiek się rozluźnia i nie zwraca uwagi na pierdoły typu "co ludzie pomyślą jak się odezwę" itp.
Zawsze jak mam coś pić to sobie mówię, że przyjrze się dokładnie na czym to zjawisko polega, żeby jakoś sobie to wyćwiczyc na trzeźwo, ale zawsze też o tym zapominam, albo jestem zbyt nawalony żeby myśleć o czymkolwiek. Chyba jednak nie tędy droga, żeby wyjść z FS
Zawsze jak mam coś pić to sobie mówię, że przyjrze się dokładnie na czym to zjawisko polega, żeby jakoś sobie to wyćwiczyc na trzeźwo, ale zawsze też o tym zapominam, albo jestem zbyt nawalony żeby myśleć o czymkolwiek. Chyba jednak nie tędy droga, żeby wyjść z FS