21 Paź 2015, Śro 18:14, PID: 481706
Tośka napisał(a):Ja na kilkuletnią dziurę mam wpisaną opiekę nad osobą starszą, a w razie, gdyby coś pytali, można mówić o pracach dorywczych: inwentaryzacje, wykładanie towaru, zbiory owoców itp. Póki co nie aplikowałam na żadne "poważne" stanowiska, a raczej do firm, gdzie przyjmują wszystkich kandydatów, więc nie byłam maglowana ze swojego życiorysu.
No ja niby też, ale nawet na magazyniera miałem ponad godzinną rozmowę kwalifikacyjną. Raz też miałem rozmowę na zwykłego działowca, to przeprowadzali "masowe przesłuchanie" ze wszystkimi kandydatami na raz i trzeba było coś mówić . A ludzi było chętnych od groma, jedni z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem, a nawet absolwenci architektury. I weź tu konkuruj.