14 Gru 2015, Pon 15:42, PID: 496110
No ale jak to wygląda? To wygląda tak jakbym ja miał ją w dup*e i się nie odzywał a zupełnie tak nie jest. Jakoś po prostu nie mogę i nie umiem się przemóc. Czasem wydaje mi się że już zawsze będę w gronie tych nudniejszych. Ona sama jest towarzyska i nie wierzę niestety że będzie wolała cichego i nieśmiałego od wygadanego i pewnego siebie gościa. Zawsze przy kolegach sprawiałem i sprawiam gorsze od nich wrażenie. Ona pewnie nie myśli w ten sposób ale gdyby miała nas porównać to na pewno w takim porównaniu wyglądałbym bardzo biednie. To tacy jak kolega się dziewczynom podobają i tego nie jestem w stanie zmienić. Oczywiście są wyjątki ale ona nie sprawia wrażenia osoby która mogłaby być takim wyjątkiem.