30 Gru 2015, Śro 1:47, PID: 500726
Nie mam stałej paczki znajomych, z którą się trzymam, więc gdy dostaję zaproszenie to zazwyczaj od osoby, która będzie mi jedyną znaną na imprezie. Jednocześnie się cieszę bo jak dobrze pójdzie to kogoś tam poznam, a z drugiej boję się, że będę wyglądać jak dziwadło, bo mój znajomy zniknie gdzieś (nie mogę go przecież trzymać przy sobie cały czas bo nie idziemy jako para) a ja zostanę gdzieś na uboczu/w kącie/ pod ścianą nie mając do kogo zagadać a inni się będą na mnie patrzeć jak na trędowatą osobę, mimo wszystko raczej nie odmawiam.