30 Gru 2015, Śro 16:26, PID: 500900
A za normę uważane jest to, co jest częścią życia większości ludzi: zakładanie rodziny, praca, w miarę pokojowe stosunki między ludźmi (nawet jeśli w środku się czuje głęboką niechęć do tej osoby, to nie powinno się tego okazywać itp). Mimo to wiele osób ma gdzieś normy, bo w końcu co to są normy? Nie w każdym przypadku ta sama recepta na życie się sprawdza.
Pewnie, że ludzie zyskują na tym, że nie zastanawiają się zbyt dogłębnie nad sensem tego wszystkiego. Nie każdy jest w stanie się nad tym zastanawiać, bo mogło by to prowadzić do zachorowań na depresję na szeroką skalę. Nie wiem czy zauważyliście, ale im ktoś wnikliwiej patrzy na życie i ma skłonność do przemyśleń, tym bardziej pogłębia swój wewnętrzny ból.
Pewnie, że ludzie zyskują na tym, że nie zastanawiają się zbyt dogłębnie nad sensem tego wszystkiego. Nie każdy jest w stanie się nad tym zastanawiać, bo mogło by to prowadzić do zachorowań na depresję na szeroką skalę. Nie wiem czy zauważyliście, ale im ktoś wnikliwiej patrzy na życie i ma skłonność do przemyśleń, tym bardziej pogłębia swój wewnętrzny ból.