06 Sty 2016, Śro 23:59, PID: 504002
Cytat:A propos tych znajomości zawieranych na przystanku, mi się to kiedyś zdarzyło. Siedzę na przystanku, podchodzi dziewczyna(ładna) i mnie zagaduje. Zaczęliśmy rozmawiać o naszych studiach potem o jakiś głupotach. Gadaliśmy dalej w autobusie, aż nagle zorientowałem się, że to mój przystanek i muszę biegiem wysiąść. Powiedziałem hej i tyle ją widziałem... Rozmawiało mi się z nią naprawdę miło i całkiem swobodnie. To zdarzenie w swoim życiu traktuję jako jeden jedyny, niezwykle pozytywny błąd w matrixie.Nie wiem czy to będzie lepsze, ale moja znajoma przedstawiła mnie swej koleżance, i dostałem od niej później buziaka w policzek. Ot tak.