11 Sty 2016, Pon 19:32, PID: 505686
Cytat: Słowem kluczem jest- przystojny. Ciekawy jestem, czy brzydkiemu kalece dałabyś się zbajerować.
Tu własnie problem, brzydkiemu raczej nie, ale przystojnemu niekalece też nie, bo na takich mam uczulenie, zadziałała mieszanka uroda+kalectwo (domyslnie że chłopak jest na pewno szczery i prawdomówny, bo przeciez musi taki byc skoro doświadczył go los, a to że przy okazji ma 10/10 w mojej skali to przypadek hahahaa )
Cytat:Z ofiary swojej naiwności stałaś się w moich oczach (i pewnie wielu innych) zwykłą cwaniarą.
Skoro zauważyłaś, że dostałaś źle wydaną resztą, to powinnaś od razu to zgłosić, w innym wypadku jest to kradzież.
Nie zdajesz sobie sprawy, że za braki w kasie płacą kasjerzy?
Jesteś zwykłym złodziejem, który został przyłapany na gorącym uczynku.
Etam nie bądźcie tacy wszyscy prawi, każdy ma gorszy dzień, poza tym, pomyślałam, a raz niech oni stracą, choć sie nie udało w sumie i do dziś mi trochę wstyd za tą decyzję- nie śmiałam się mrocznie i triumfalnie tarzając w tych brudnych pieniądzach.
Normalnie zwracam uwage jak ktoś mi za duzo wyda, czy jak zgubi portfel w autobusie, albo na ulicy to krzycze za takim delikwentem, że zgubił. Nie mam jakichś ambicji okradania ludzi.
Raz kolega znalazł na chodniku 200 zł to myślałam ze sie popłacze żeby stał i czekał aż ktoś będzie szukał, bo moze to ktoś biedny. Oczywiście mnie wyśmiał no bo niby skąd mamy poznać ze to właśnie ten ktoś, przecież nie będziemy pytać
Aha i jeszcze jeden "mroczny" klimat; zdarzyło mi sie w wieku nastoletnim ukraść koraliki ze straganu, dokładnie pamietam jak mi sie ręce trzęsły. Chyba chciałam wtedy komuś zaimponować jaka jestem odważna.