22 Sty 2016, Pią 12:54, PID: 509174
Tradycji stało się zadość. Noc upłynęła pod znakiem koszmarów grających na najczulszych nutkach. Budzę się zlany zimnym potem i z głową pełną proucieczkowych głosów. Dźwignąłem w końcu telefon i kolejny raz wcisnąłem bajkę, iż odwołuję rozmowę kwalifikacyjną z powodu znalezienia ciekawszej oferty. Głos po drugiej stronie milknie. Mózg pustoszeje i zachwyca ciszą. To jak morfina uśmierzająca ból. Cykl ładowania porażkami i rozładowywania defensywną ulgą.
AHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAH
AHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
...HA...ha...haaa...heeeeeeh...
...co ja zrobiłem...
...co zrobiłem...
[Obrazek: icon_hangman.gif]
AHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAH
AHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
...HA...ha...haaa...heeeeeeh...
...co ja zrobiłem...
...co zrobiłem...
[Obrazek: icon_hangman.gif]