22 Sty 2016, Pią 17:24, PID: 509236
Tak, tak - można się zapierać nogami i rękoma, stwierdzać, że się nie ma fobii, że się tak naprawdę jest psychopatą, socjopatą, ma się autyzm, schizofrenię, osobowość schizoidalną, schizotypową, że się jest tylko nieśmiałym albo wrażliwcem, że się jest introwertykiem albo odmieńcem, że się jest skomplikowanym, urodzonym o niewłaściwej porze w niewłaściwych czasach. Ale każdy, prędzej czy później, musi zmierzyć się ze smutną rzeczywistością i mało chlubnymi zagadnieniami nałogowego onanizmu, przewlekłych problemów z wypróżnianiem, gwałtów na rozmowach kwalifikacyjnych, lichej pracy za liche pieniądze, trwogi na widok szalonych gimnazjalistów, bełkotliwych odpowiedzi po najprostszych pytaniach, atakach paniki przy zakupie kartofli, itd.
Jeśli ktoś tutaj trafił, to nie ma od tego wyjątku.
Jeśli ktoś tutaj trafił, to nie ma od tego wyjątku.