06 Sie 2008, Śro 21:56, PID: 51230
Myślę, że najlepszym określeniem dla fobii społecznej jest właśnie chorobliwa nieśmiałość i niepotrzebnie nieśmiałość jest traktowana jako coś innego, po prostu być może nie urosła ona jeszcze do takiego stopnia by stać się dla jednostki poważnym problem...
nie zgadzam się , że to dwie różne sprawy (fobia i nieśmiałość), nieśmiałość na podłożu społecznym w każdej chwili może przerodzić się w lęk o takim też podłożu, także nieśmiałość jest powiedzmy wczesnym stanem chorobowym fobii, nie powinno się jej ignorować :idea:
źródło
nie zgadzam się , że to dwie różne sprawy (fobia i nieśmiałość), nieśmiałość na podłożu społecznym w każdej chwili może przerodzić się w lęk o takim też podłożu, także nieśmiałość jest powiedzmy wczesnym stanem chorobowym fobii, nie powinno się jej ignorować :idea:
Cytat:Co to jest nieśmiałość?
Kontakt z drugim człowiekiem to dla każdego z nas pewnego rodzaju wyzwanie. Jeśli dodatkowo jest on dla nas ważny i od niego dużo zależy, nasze emocje gwałtownie rosną. Pojawia się potrzeba przedstawienia się w jak najlepszym świetle. Koncentrujemy się na samym sobie, a nie na tym, co robimy i co mówimy. To napięcie nie pozwala nam na swobodne i naturalne zachowanie. Popełniamy różne towarzyskie gafy. Im bardziej staramy się, tym bardziej się obawiamy i na zasadzie samospełniającej się przepowiedni wypadamy niekorzystnie. U niektórych osób poziom odczuwanego niepokoju jest tak wysoki, że powoduje zaburzenia w zachowaniu. Bywa, że nieśmiałość i pewne zażenowanie znane nam wszystkim, zamienia się w tzw. lęk społeczny i wówczas rady w stylu "nie bój się" czy "nie przejmuj się tym" nie tylko nie pomagają, ale mają skutek wręcz odwrotny. Pojęcie nieśmiałości jest definiowane w różnorodny sposób. Najbardziej trafny wydaje się pogląd, iż jest to świadomość własnej niezdolności do podjęcia działań o charakterze społecznym; działań które pragnie się podjąć i których sposób wykonania jest nam znany. Nieśmiałość określa się jako przejaw lękliwości społecznej, rodzaj zaburzenia w funkcjonowaniu jednostki, które może okaleczyć człowieka w takim samym stopniu, jak kalectwo fizyczne, a jego skutki mogą być destrukcyjne. Nieśmiałość utrudnia poznawanie nowych ludzi, zawieranie przyjaźni i odczuwanie radości. Nieśmiałość sprawia, że inni nie doceniają naszych mocnych stron. Utrudnia precyzyjne myślenie i skuteczną komunikację. Zazwyczaj towarzyszą jej negatywne stany, jak lęk, samotność. Problem ten jest o tyle ważny, iż w skrajnych przypadkach może prowadzić do różnych chorób psychosomatycznych. Nieśmiałość powoduje poczucie dyskomfortu. Nieśmiałość to nie tylko wypieki na twarzy w sytuacji stresowej, drżenie rąk, szybsze bicie serca, zaburzenia żołądkowe czy jąkanie się w sytuacji, gdy trzeba publicznie wystąpić. To w konsekwencji utrata zaufania do samego siebie, stale towarzyszący lęk przed wyśmianiem i odrzuceniem, to zbyt krytyczne postrzeganie siebie i swojego postępowania oraz niewłaściwa (zaniżona) samoocena. Osoby nieśmiałe odbierają swoją osobę w świetle niepowodzeń życiowych, niedoceniają własnych możliwości, a w konsekwencji tracą wiarę we własne siły. Odbierają inaczej otoczenie. Nieuzasadniony wstyd odbija się na ich życiu psychicznym. W skrajnych przypadkach osoby nieśmiałe izolują się i unikają kontaktów towarzyskich, gdyż każde spotkanie czy konieczność zabrania głosu powoduje u nich jąkanie, "pustkę w głowie" lub czerwienie się. Powoduje to, że czują się śmieszni i nieatrakcyjni towarzysko. Podejmowane desperackie próby przełamania tej bariery, często skutkują tym, iż wydają się sobie sztuczni, po czym popadając w coraz większe kompleksy, jeszcze bardziej się wycofują. Naturalna aktywność zostaje stłumiona trudnościami w komunikowaniu się, stąd pojawia się rosnące poczucie niespełnienia. Akceptacja bez przekonania, godzenie się często z niesprawiedliwą oceną. Osoby nieśmiałe często starają się ukrywać swoje trudności, ale w duszy pragną i oczekują pomocy. Nieśmiałość często bywa lekceważona i wyśmiewana. W szkole nietrudno zauważyć takich uczniów.
źródło