01 Lut 2016, Pon 20:24, PID: 512452
W przeciwieństwie do Was potrafię dostrzec swoje błędy w relacjach, własne niedopasowanie do życia i biorę niestety pod uwagę, że nie jestem pożądanym partnerem przez przeciętną przedstawicielkę płci przeciwnej. Umiem to zaakceptować i mimo pracy nad sobą dopuszczam i akceptuje możliwość, że dziewczyna po pierwszym spotkaniu nie będzie chciała spotkać się kolejny raz.
Jak dziewczyna ze mną zerwała, to potrafię obiektywnie spojrzeć na nasz związek zauważyć swoje błędy, niedostatki i mam tyle empatii, żeby wiedzieć, kogo wtedy potrzebowała, a ja tym kimś nie byłem.
Grego niestety sprawia wrażenie osoby, która od kobiety chce seksu, a kobiety (i każdy z otoczenia) zwyczajnie to widzi. Pamiętam mojego znajomego i jego próby poderwania koleżanki, żałosne dla wszystkich obserwatorów. Od razu było widać czego od dziewczyny chciał.
Nie uważam kobiet za największe dobro, ani za największe zło, tak jak Wy. Skrajne myślenie jest zwyczajnie błędne. Z tego co pamiętam, to Ty miałeś jedynie internetowe znajomości z kobietami i nie potrafiłeś złapać dystansu do tych pisanych relacji. Nie potrafię zrozumieć, co daje Ci podstawy by twierdzić, że to ja jestem niedojrzały i naiwny. Ale jeśli ja taki jestem, to Ty musisz być już sfrustrowany
Jak dziewczyna ze mną zerwała, to potrafię obiektywnie spojrzeć na nasz związek zauważyć swoje błędy, niedostatki i mam tyle empatii, żeby wiedzieć, kogo wtedy potrzebowała, a ja tym kimś nie byłem.
Grego niestety sprawia wrażenie osoby, która od kobiety chce seksu, a kobiety (i każdy z otoczenia) zwyczajnie to widzi. Pamiętam mojego znajomego i jego próby poderwania koleżanki, żałosne dla wszystkich obserwatorów. Od razu było widać czego od dziewczyny chciał.
Nie uważam kobiet za największe dobro, ani za największe zło, tak jak Wy. Skrajne myślenie jest zwyczajnie błędne. Z tego co pamiętam, to Ty miałeś jedynie internetowe znajomości z kobietami i nie potrafiłeś złapać dystansu do tych pisanych relacji. Nie potrafię zrozumieć, co daje Ci podstawy by twierdzić, że to ja jestem niedojrzały i naiwny. Ale jeśli ja taki jestem, to Ty musisz być już sfrustrowany